Listonosz miał łzy w oczach. Przeróbka podziękowała za 32 lata pracy (www.gdansk.pl)
Grzegorz Soński ponad 30 lat przepracował jako listonosz w Poczcie Polskiej, ale nie widział już dla siebie przyszłości w tej firmie, więc odszedł z końcem stycznia. Na gdańskiej Przeróbce, gdzie nosił listy, renty i emerytury, ludzie byli poruszeni. “Najlepszy listonosz na świecie! Drugiego takiego nie będzie!”. Zaprosili Grzegorza do siebie jeszcze raz – bo jakże to tak odejść, bez pożegnania?!